Witam Was!
Dzisiaj krótko, bo już późno, a budzik ustawiony na 5:20, więc trzeba się powoli szykować do snu.
Dzień minął intensywnie. Prace w ogródku, opieka nad dziećmi, dziś wyjątkowo marudnymi. Jutro rano powtórka... Trójka małych, słodkich dzieciaczków.
Wieczór dla mnie. Liga Mistrzów.US Open. Brawo Jerzy Janowicz! I do boju Arsenal:)
O boże, a cóż to za brutalna godzina?! :)
OdpowiedzUsuńco tak wczas wstajesy? trzeba korzystać jeszcze w wakacji ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przestrzen-piekna.blogspot.com/
Obowiązki:) Jutro odeśpie
UsuńBardzo podoba mi się Twój blog. Co powiesz na wspólna obserwację? Daj znać u mnie na blogu^^ 101% uczciwego rewanżu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com